Geoblog.pl    mam    Podróże    2017 Ziemia Święta    Szabatowa Sobota.
Zwiń mapę
2017
18
lis

Szabatowa Sobota.

 
Izrael
Izrael, Jerusalem Corridor
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2805 km
 
Wstajemy o 6:30. Na dworze jest już bardzo jasno. Po śniadaniu wyruszamy, najpierw obowiązkowo Bazylika Grobu Pańskiego, następnie udając się na Syjon (choć ta nazwa nie jest chyba prawidłowa)odwiedzamy po drodze Dom Marii matki Św. Jana zwanego Markiem wg tablicy przed wejściem jest to pierwszy kościół chrześcijański. Dzisiaj miejscem tym opiekuje się Ortodoksyjny Patriarchalny Kościół Syryjski. Trafiamy na grupę Rosjan i dostajemy ok. godzinną prezentację miejsca i świadectw uzdrowień. Wg przekazu kobiety opiekującej się tym miejscem, to tutaj Jezus obmył uczniom stopy (póżniej udali się w inne miejsce gdzie odbyła się Ostatnia Wieczerza) w tym też miejscu apostołowie schronili się po pojmaniu i zabiciu Jezusa. Tutaj także pojawił się Jezus po Zmartwychwstaniu dwukrotnie i rozegrały się wydarzenia z Tomaszem. Warto tu wstąpić.

Następnie powędrowaliśmy do Wieczernika gdzie odbyła się Ostatnia Wieczerza. Ciekawe jest to, że sala ta znajduje się nad grobem Króla Dawida. Obok odwiedzamy Bazylikę Zaśnięcia Maryi modląc się prosimy o wstawiennictwo u Jej Syna. Powierzamy nas i nasze rodziny naszej Matce.

Jest szabat, powoli zmierzamy pod Ścianę Płaczu. Ubrania Żydów bardzo odświętne. Wielu mężczyzn ma na głowach modlitewne szale. Modlimy się przez chwilę pod Ścianą - każdy w swojej części. Cieszymy się widokiem. To także czas wysłuchania nauczania Proboszcza. Pani, która tam mieszka zwraca uwagę pielgrzymom aby nie pisali kartek, nie robili zdjęć ponieważ również tych czynności nie wolno wykonywać w szabat.

Idziemy do miejsc, które wczoraj z powodu późnej pory były już zamknięte. Więzienie Jezusa, Kościół Skazania, Kościół Biczowania, Kościół Narodzenia Maryi.

Pojawia się myśl żeby pojechać do Betanii. Wychodzimy ze Starego Miasta Bramą Heroda, przed którą jest przystanek arabskiej komunikacji do Betanii w dzisiejszej Palestynie. Pojawia się autobus 255, którym mamy pojechać. Jednak kierowca nawet nie zwolnił przed przestankiem, a my jakoś nie mamy jeszcze nawyku rzucania się na maskę. Widok znikającego autobusu i uczucie porażki i jakiegoś żalu. To był przecież taki dobry pomysł. Było dobre pragnienie, było działanie, ale okoliczności nie poszły po naszej myśli. W sercu jednak szybko pojawia się zgoda żeby poddać się wydarzeniom. Schodzimy do Groty Getsemani u podnóża Góry Oliwnej gdzie posnęli uczniowie gdy Jezus modlił się i prosił "Ojcze jezeli to możliwe oddal ten kielich ode mnie ale nie moja ale Twoja wola niech się stanie" i w tym miejscu rozegrało się pojmanie Jezusa i upadek wszystkich na kolana gdy Jezus wymówił "Ja Jestem"- te słowa zawsze mnie poruszają. Trwamy w grocie na modlitwie, może nam się uda przez godzinę nie zasnąć. Swoją drogą trochę się nie dziwimy uczniom, że posnęli. Oni tu niezłe kawałki przemierzali :)Ból nóg to stały element tego pielgrzymowania :) Kiedy tak trwamy O. Franciszkanin zaczyna przygotowania do Eucharystii. W kościele jesteśmy tylko my. Ojciec ustawia krzesła tworząc zamkniętą przestrzeń. Jesteśmy poza tą przestrzenią. Asia pyta, o której będzie Msza Św., Ojciec nie wie. Asia pyta czy możemy zostać, Ojciec wyraża zgodę i przestawia krzesła zamykając przestrzeń za nami. Kilkanaście minut później do Groty Getsemani wchodzi włoska grupa. Eucharystię celebruje Biskup, my czujemy się pełnoprawnymi uczestnikami wspólnoty. Pod koniec Eucharystii otrzymujemy gałązkę oliwną z Getsemani. Po raz kolejny Bóg zmienia nasze plany dając nam znacznie więcej.

Idąc do hostelu przechodzimy przez Stare Miasto. Odwiedzamy ponownie 6. stację Drogi Krzyżowej, to malutki kościółek upamiętniający otarcie twarzy Pana Jezusa przez Weronikę. Chusta Weroniki - Mandylion - jest wg tradycji pierwowzorem ikon, które tak bardzo kochamy. Zabraliśmy ze sobą z domu taką małą ikonkę podróżną przedstawiającą Mandylion.

Jutro w planie Galilea, następna relacja jak Bóg da będzie z Nazaretu. Jak będzie? Zobaczymy :)

Jesteście w naszym sercu i modlitwach.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
geminus
geminus - 2017-11-18 21:49
Tak dla informacji. 9 stacja drogi krzyzowej jest na dachu bazyliki i wchodzi sie tam przez kosciol koptyjski ktory ma wejscie z prawej strony placu patrzac na wejscie do Bazyliki Grobu. Proponuje wejsc tam do kaplicy w ktorej zazwyczaj siedza dwaj mnisi i polozyc na tace szekla czy dwa to pokaza wam wejscie do cystarny Sw. Katarzyny gdzie odbywaly sie pierwsze chrzty.Wrazenie niesamowite.
 
 
mam
Asia i Maciek Mikołajczak
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 29 wpisów29 25 komentarzy25 216 zdjęć216 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróże
12.11.2017 - 21.11.2017
 
 
14.08.2008 - 24.08.2008